Dzisiaj na sztucznym boisku przy ulicy Siedleckiej rozegrano 21 kolejkę Ligi Wojewódzkiej Juniorów Młodszych, w ramach której juniorzy młodsi Klubu Piłkarskiego spotkali się z juniorami Wielima Szczecinek. Po golach Mateusza Topy, Adriana Felickiego, Wojciecha Fadeckiego oraz Patryka Przybyły KP wygrał 4:1 (4:1).

KP POLICE: Strzelec - Kołodziejski (51' Kreński), Kopociński, Felicki, Chruściel, Janicki (41' Gumienny), Krawiec (41' Tkaczuk), Przybyła (64' Kamiński), Susmarski (51' Żak), Topa (51' Myśliński), Fadecki (64' Piotrowski)



Wielim: Borowski - Jakimiec, Kwiecień, Kaczyński, Kwiatkowski, Laszuk (64' Bolechowski), Tebecio, Zielenkiewicz, Sokołowski, Skowroński, Gomoła



Gole:

1:0 - 5 minuta - Mateusz Topa

2:0 - 21 minuta - Adrian Felicki

2:1 - 23 minuta - Patryk Skowroński

3:1 - 25 minuta - Wojciech Fadecki

4:1 - 35 minuta - Patryk Przybyła



Statystyki (KP - Wielim):

Strzały celne: 6 - 2

Strzały niecelne: 6 - 2

Faule: 11 - 7

Zółte kartki: 0 - 1 (Gomoła)

Rzuty rożne: 6 - 2

Spalone: 1 - 2



Sędziowali: Andrzej Duklanowski - Krzysztof Ponikowski, Piotr Jusza (Kujawsko-Pomorski ZPN)



Pogoda: przejściowe zachmurzenie, 13 st. C



Tak jak w meczu starszych kolegów juniorzy młodsi spotkanie zaczęli od mocnego uderzenia. W 5 minucie po dośrodkowaniu Pawła Krawca w lewej strony piłkę w polu karnym usiłował wybić Maciej Jakimiec, popełnił jednak przy tym błąd i w efekcie silnym strzałem na bramkę gola zdobył Mateusz Topa. W kolejnych minutach goście ze Szczecinka usiłowali wyrównać, bramkę bezskutecznie atakował Mateusz Laszuk. W 14 minucie w polu karnym na bramkę strzelał Paweł Krawiec, niestety niecelnie. Również Wojciech Fadecki nie był w stanie pokonać strzałem głową Wojciecha Borowskiego. W 19 minucie w polu karnym Jakuba Susmarskiego od piłki odciął obrońca ze Szczecinka. Drugi gol dla policzan padł w 21 minucie. Na strzał z 20 metrów zdecydował się Adrian Felicki, piłka po pięknym, silnym uderzeniu trafiła do siatki. Chwilę później kontaktowego gola zdobył Patryk Skowroński, który wygrał „przepychankę” z obrońcą. Na odpowiedź nie trzeba było czekać długo. W 25 minucie w pole karne z lewej strony wbiegł Wojciech Fadecki, znajdując się w narożniku pola karnego posłał precyzyjną, podkręconą piłkę ponad wysuniętym bramkarzem, ta uderzyła w dalszy słupek tuż przy spojeniu z poprzeczką i wpadła do siatki. Świetny gol. Pięć minut później po podaniu Susmarskiego strzał na bramkę w polu karnym oddał Felicki, tym razem niecelnie. Kolejną szansę na gola miał Rafał Janicki, tym razem strzał z woleja po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przeleciał ponad bramką. W 35 minucie zawodnicy KP zdobyli kolejnego gola, tym razem po dośrodkowaniu w polu karnym na 6 metrze piłkę na klatkę przyjął Patryk Przybyła, po czym z zimną krwią pokonał bramkarza. Ewidentny błąd w kryciu. Chwilę później strzał Fadeckiego usiłował skopiować Topa, piłka minęła dalszy słupek. W 40 minucie na bramkę groźnie strzelał Paweł Krawiec, bramkarz co prawda w początkowej fazie złapał piłkę jednak zaraz potem ją wypuścił i KP zyskał rzut rożny.



Po przerwie groźniej zaatakował Wielim, po wrzutce do Mateusza Laszuka z bramki zmuszony był wyjść Piotr Strzelec. Trzy minuty później Strzelec ponownie opuścił pole karne, tym razem po podaniu do Krzysztofa Zielenkiewicza. Chwilę później na bramkę Wielima pobiegł Patryk Przybyła, niestety zawodnik KP nie zdecydował się na strzał zza pola karnego i w efekcie akcję przerwał powrót obrony. Kilka chwil później przed polem karnym podania z klepki wymienili Karol Tkaczuk oraz Mateusz Topa, niestety ostatnie podanie, które mogło zakończyć się strzałem na bramkę przeciął obrońca. W 47 minucie ponownie w linii pomocy następuje wrzutka przed pole karne, tym razem Strzelec był minimalnie szybszy od Laszuka, po przejęciu piłki źle podał i natychmiast wysunięcie bramkarza Polic usiłował wykorzystać Mateusz Kwiatkowski, na szczęście bardzo niecelnie. W 50 minucie po błędzie obrońcy o mało nie padł gol dla Wielima. Podanie do Laszuka przejął Adrian Chruściel, podał do bramkarza jednak tak słabo, że Laszuk dogonił piłkę i popędził na bramkę. Na szczęście Chruściel naprawił swój błąd szybkim powrotem i wślizgiem, Laszuk usiłował jeszcze strzelić na bramkę jednak Strzelec zdążył dopaść piłki. Chwilę później przed szansą na zdobycie gola stanął Tkaczuk, po dośrodkowaniu Wojciech Borowski wyszedł z bramki jednak minął się w powietrzu z piłką i ta nieoczekiwanie spadła pod nogi Tkaczuka, piłkarz KP naciskany przez obrońcę nie zdołał jednak oddać celnego strzału do pustej bramki. W 63 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony przewrotką gola usiłował zdobyć Kamil Kreński, nie trafił jednak w piłkę, ta trafiła do Wojciecha Fadeckiego, który posłał ją ponad bramką. W 75 minucie po dośrodkowaniu Tkaczuka spod końcowej linii na bramkę uderzał Radosław Piotrowski, niestety „zeszła” mu piłka i w efekcie złapał ją bramkarz Wielima. W ostatnich minutach spotkania Wielim miał szansę na drugiego gola, po dośrodkowaniu w pole na bramkę z 6 metra strzelił Michał Tebecio, Strzelec obronił jednak natychmiast do dobitki ruszył Tomasz Bolechowski, piłka odbiła się od poprzeczki i wyszła za bramkę. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.



www.klubpilkarski.police.pl