W sobotę zawodniczki Olimpii będą szukały pierwszych, wiosennych punktów w Poznaniu. Ich przeciwniczkami będą piłkarki, zamykającej ligową tabelę Polonii. Jesienią pełną pulę olimpijki wydarły dopiero w ostatnich minutach meczu. O to jak będzie w najbliższym spotkaniu obu drużyn zapytaliśmy kapitana Olimpii - Roksanę Ratajczyk.

PS: Przed Wami mecz z ostatnią w lidze Polonią Poznań. Czy jesteście zmobilizowane na ten pojedynek?
RR: Jedziemy tam w jednym celu - wygrać i przywieźć do Szczecina trzy punkty. Wiemy, że Polonia jest na ostatnim miejscu, ale staramy się o tym nie myśleć, bo może to tylko zaszkodzić w naszej grze. Myślę, że każda z zawodniczek Olimpii wie po co tam jedziemy i jest na tyle zdeterminowana aby osiągnąć wyznaczony przez trenera cel.

PS: Na wiosnę Olimpia jest jeszcze bez punktów. Czy bagaż dwóch porażek nie będzie problemem przed najbliższym pojedynkiem?
RR: Wychodzimy z takiego założenia, że każda porażka czegoś nas uczy i dzięki temu możemy poprawić naszą grę w przyszłości. To, że nie zdobyłyśmy wiosną żadnego punktu, jeszcze bardziej determinuje nas do cięższej pracy. Te mecze już się odbyły i nie wracamy do nich myślami, tylko skupiamy się na najbliższym pojedynku.

PS: Polonia przechodzi duże problemy organizacyjne. Nie boicie się, że Wasze przeciwniczki będą chciały coś wszystkim udowodnić i przez to będą dużo groźniejsze?
RR: Nie boimy się naszych przeciwniczek, ale również ich nie lekceważymy. Kiedyś grałyśmy tak samo pod presją jak obecnie Polonia. Z własnego doświadczenia wiem, że w takiej sytuacji postawa zespołu jest bardzo bojowa i wszyscy są zdeterminowani do ambitnej gry w celu zdobycia choćby punktu. My po prostu wyjdziemy na ten mecz jak na każdy inny i postaramy się go wygrać.

�r�d�o: https://www.facebook.com/MKSOlimpiaSzczecin/