Forma koszykarzy Energi Kotwicy Kołobrzeg w bieżącym sezonie jest jak odwrócona sinusoida, że zmienną amplitudą. Po serii czterech porażek z rzędu, czarodzieje z wydm właśnie miejmy nadzieje rozpoczęli kolejną serię, tym razem zwycięstw z rzędu.
Po wyjazdowej victorii nad Śląskiem wczoraj (8.11) podopieczni Pawła Blechacza dzięki zespołowej grze pokonali 83:80 w hali Millenium Astorę Bydgoszcz i z bilansem czterech zwycięstw oraz pięciu porażek awansowali w ligowej tabeli.

Tym razem Paweł Dzierżak bardziej skupił się na rozgrywaniu akcji niż zdobywaniu punktów. Skorzystali na tym jego koledzy, których aż piątka zgromadziła na swoim koncie dwucyfrową zdobycz.

Samo spotkanie było wyrównane i emocjonujące do ostatnich sekund. Kibice, którzy wczoraj odwiedzili halę Milenium wspominają, że wróciła atmosfera z dawnych lat oraz kołobrzeska koszykówka wstaje z kolan.

Ważne punkty w ostatnich minutach zdobył Daniel Grujić, jednak o losach pojedynku zdecydowały rzuty wolne. Te w końcówce niemal bezbłędnie wykonywał Paweł Bodych, Dawid Neumann oraz Grujić.

O wygranych często decydują detale a te były wczoraj po stronie Kotwicy, która mimo przegranej walki na tablicach była minimalnie bardziej skuteczna z gry. Natomiast goście spudłowali aż jedenaście rzutów osobistych przez co ponieśli porażkę w pojedynku 'energetycznych' drużyn.

Energa Kotwica Kołobrzeg - Enea Astoria Bydgoszcz 83:80 (11:12, 26:22, 17:16, 29:30)

Energa Kotwica: Neumann 14, Przyborowski 14, Grujić 13, Paweł Bodych 11, Pawłowski 10, Łukasz Bodych 8, Dzierżak 7, Ryżek 4, Dobriański 2

Enea Astoria: Gospodarek 16, Pochocki 16, Grod 15, Korniiets 12, Fatz 7, Bierwagen 6, Frąckiewicz 6 (13 zb.), Śpica 2, Barszczyk 0, Szyttenholm 0

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne