Gwardia w końcu w domu
Do prestiżowej potyczki dojdzie jutro w Koszalinie. Przed nami danie główne soboty, drugoligowe derby Gwardia - Błękitni. Dla koszalinian będzie to pierwsza potyczka przed własną publicznością w tym sezonie. Do tej pory Gwardziści byli gospodarzami tylko z nazwy. Emocji na stadionie przy ulicy Fałata 34 nie powinno zabraknąć.
Po serii porażek, Gwardia Koszalin zaczęła regularnie punktować. Koszalinianie nie przegrali od sześciu kolejek, a w ostatniej serii gier odnieśli drugie zwycięstwo w sezonie. Podopieczni Tadeusza Żakiety pokonali na wyjeździe Gryfa Wejherowo 2:1 i przybliżyli się do opuszczenia strefy spadkowej. Przeciwne nastroje panują w Stargardzie. Błękitni notują passę czterech spotkań bez wygranej (trzy porażki oraz remis). W ostatnich meczach stargardzianie stracili aż osiem goli.
W Koszalinie przeciwko Krzysztofowi Kapuścińskiemu wystąpią byli piłkarze Błękitnych. Mowa tu o Przemysławie Brzeziańskim oraz Patryku Baranowski. Ten drugi przez trzy sezony był ważną postacią w stargardzkiej drużynie. Błękitni wystąpią w Koszalinie osłabieni. W zespole zabraknie jednego z motorów napędowych, Wojciecha Fadeckiego oraz Damiana Mosiejki, którzy będą pauzowali za kartki. W Gwardii kartkowa pokuta czeka Bartosza Maciąga oraz Rafała Matyjkę. Przed nami historyczna potyczka Gwardii i Błękitnych w drugiej lidze. Choć gospodarze są ligowym beniaminek to oni są ostatnio w lepszej formie. Dodatkowo zmotywowani domową premierą, będą faworytem w tym spotkaniu.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|