Swojak o wszystkim przesądził
Tym razem nie było niespodzianki. W pierwszym meczu IX kolejki drugiej ligi Błękitni Stargard przegrali z Radomiakiem Radom 1:0 (1:0). Stargardzianie potwierdzili, że potrafią grać z faworytami. Już na początku meczu groźnie na bramkę Radomiaka uderzył Rafał Gutowski. W 15. minucie sytuację sam na sam z Maciejem Gostomskim przegrał Wojciech Fadecki. Przyjezdni mieli czego żałować. Po dwóch kwadransach meczu to Radomiak objął prowadzenie, a z pomocą przyszedł Tomasz Pustelnik.
Doświadczony defensor stargardzkiej drużyny niefortunnie interweniował po dośrodkowaniu w pole karne Błękitnych, czym zupełnie zaskoczył Mariusza Rzepeckiego. Miejscowi mogli podwyższyć prowadzenie przed przerwą. Leândro świetnie minął defensorów gości i oddał silny strzał. Po interwencji bramkarza Błękitnych piłka trafiła pod nogi Dariusza Brągiela. Ten poprawił, ale znów świetnie spisał się Mariusz Rzepecki.
Po przerwie znów aktywny był Brazylijczyk Leândro. Stargardzka obrona potrafiła go jednak skutecznie powstrzymać. Błękitni walczyli o wyrównanie i wraz z upływem czasu, gra toczyła się bliżej bramki gospodarzy. W 73. minucie bliski szczęścia był Wojciech Fadecki. Jego strzał z ostrego kąta z kłopotami na rzut rożny wybił Hubert Gostomski. Kolejne ataki przyjezdnych nie przyniosły efektu. Radomiak nastawił się na grę z kontrataku i szczęśliwie dowiózł skromne prowadzenie do ostatniego gwizdka.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|