Powtórzyć formę ze środy
Portowcy w znakomitym stylu rozprawili się w Pucharze Polski z Lechem Poznań. Teraz muszą przełożyć pucharową formę na ligę. Poniedziałkowe zadanie nie będzie łatwe. W spotkaniu kończącym kolejkę szczecinianie zagrają z Lechią Gdańsk. Formą gdańskiej drużyny daleka jest jednak od idealnej. W przeciwieństwie do Portowców, Lechiści pożegnali się w minionym tygodniu z rozgrywkami o Puchar Polski.
Lechia nie tylko cudzoziemska
Liderem ofensywy gdańskiej drużyny podobnie jak w minionym sezonie jest Marco Paixão. Portugalczyk w tym sezonie zdobył już cztery gole. Z kolei najlepszym asystentem w zespole jest Paweł Stolarski (dwa kluczowe podania). Na tyłach pewnym punktem jest Dušan Kuciak. Doświadczony Słowak to jeden z najlepszych bramkarzy w całej lidze. Gdańszczanie mają w swoich szeregach także zawodników z reprezentacyjną przeszłością i teraźniejszością - Jakuba Wawrzyniaka, Grzegorza Wojtkowiaka, Sławomira Peszkę czy Sebastiana Milę. Kadra pozwala Lechii marzyć o tytule, ale kolejny słaby start może znów pozbawić gdańszczan nawet występów w europejskich pucharach. Wyskok czy stabilizacja? Portowcy zaimponowali w środowym meczu z Lechem Poznań. Wygrana Dumy Pomorza była w pełni zasłużona i okazała. Szczecinianie momentami w pełni dominowali nad zespołem ze stolicy Wielkopolski. Tak grającą i tak walczącą Dumę Pomorza chcielibyśmy oglądać co mecz. Czy szczecinianie w końcu złapali wiatr w żagle? Jak mówi znane przysłowie, jedna jaskółka wiosny nie czyni. Pucharowe zaangażowanie trzeba przełożyć na ligę i odbić się od dolnych rejonów tabeli. Wygrana z kolejnym prestiżowym rywalem bez wątpienia pozwoli zmazać plamę ze słabego startu. Po raz 29 Pogoń z Lechią zagra po raz 29 w Ekstraklasie. Do tej pory szczecinianie wygrali jedenaście pojedynków, a gdańszczanie dziesięć. Osiem razy obie drużyny podzieliły się punktami. W Szczecinie rozegranych zostało do tej pory czternaście potyczek. Pogoń wygrała siedem, dwa zakończyły się remisem, a pięć zwycięstwem przyjezdnych. Po raz ostatni Lechia Gdańsk gościła przy Twardowskiego 22 kwietnia tego roku. Szczecinianie wygrali na własnym boisku 3:1 i zapewnili sobie awans do grupy mistrzowskiej.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|