Orkan wieje mocniej...
Przed meczem wielu kibiców zastanawiało się, która z drużyn okaże się zespołem o większej sile rażenia, a raczej, który z wiatrów okaże się silniejszy- Orkan czy Wicher?
Pierwsze minuty spotkania nie dawały jednoznacznej odpowiedzi na powyższe pytanie. Obydwie drużyny rozpoczęły mecz od ofensywnych akcji. Orkan większość swoich akcji rozgrywał w bocznych sektorach boiska natomiast Wicher próbował w wielu przypadkach akcji indywidualnych. Warto odnotować, że jedna z nich dała drużynie z Przelewic bramkę, której z racji spalonego słusznie nie uznał sędzia. Natomiast liczne akcje Orkana skrzydłami dały mu prowadzenie. W 15 minucie meczu na akcje lewą stroną zdecydował się Grzegorz Szubert, który idealnie dośrodkował na głowę wbiegającego Ryszarda, Baszaka który wpakował piłkę do bramki. Po upływie ok.10 minut zostaje sfaulowany jeden z zawodników Orkana. Piłkę na osiemnastym metrze ustawia Paweł Szczerba i płaskim strzałem w prawy róg bramki zdobywa drugą bramkę dla Suchania. Druga połowa obfitowała także w dużą liczbę akcji oskrzydlających Orkana. I tak w jednej z nich szczęścia po strzale z dalszej odległości szukał Krzysztof Łukiewicz, jednak piłka mija prawy słupek bramki. Po kolejnej takiej akcji piłkę na piąty metr dogrywa aktywny tego dnia Grzegorz Szubert, a z jej umieszczeniem w bramce nie miał problemu Adam Panasiuk ustalając tym samym wynik meczu na 3:0. W dalszej części meczu coraz częściej w akcjach ofensywnych pokazywali się zawodnicy Wichra. Jedna z nich dała im rzut wolny, który w efektowny sposób wybronił bramkarz gospodarzy Krystian Domowicz. Także wszystkie inne akcje indywidualne gości były rozbijane przez obronę gospodarzy. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem lidera z Suchania. Orkan powiał mocniej od Wichra…!!! relacjďż˝ dodaďż˝: swider17 |
|