Kolejna próba ŁKS-u w Szczecinie...
Bardzo intensywny tydzień siatkarki Chemika Police zakończą meczem we własnej hali z ŁKS-em Łódź, czyli najbardziej 'naszą' (spośród wszystkich zespołów rywali) ekipą Orlen Ligi.
Wystarczy przypomnieć, że najważniejszymi ogniwami drużyny są byłe 'Chemiczki', czyli Izabela Kowalińska i Ewa Kwiatkowska. W niedawnym meczu ŁKS-u z mistrzyniami w Azoty Arenie (rozgrywanym w ramach Pucharu Polski) nie było jednak mowy o wyrównanej walce. Chemik wygrał zdecydowanie w trzech setach, ale trzeba pamiętać, że w zespole z Łodzi zabrakło wówczas wspomnianej Kowalińskiej. A jest ona najlepiej punktującą zawodniczką ligi. Czy tym razem jedna siatkarka może zrobić różnicę na tyle, żeby ŁKS stawił czoła Chemikowi?
Ciężko na to stawiać, ale ŁKS z pewnością zrobi wiele, by trochę krwi policzankom napsuć...
Początek spotkania dość późno, bo o godzinie 19:00. Dla wszystkich fanów zaplanowano przy okazji miłą niespodziankę. W trakcie pojedynku wystawiony zostanie Puchar Polski. Każdy chętny kibic będzie miał okazję zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z tym trofeum...
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|