Zadecydowały ostatnie minuty
Kibice, którzy przybyli w niedzielę na halę w Katowicach - Szopienicach mają za sobą bardzo emocjonujące spotkanie. Pogoń 04 Szczecin wygrała z AZS Uniwersytetem Śląskim 5:2. Bramki na wagę wygranej padły w ostatnich minutach. Jedną z nich zdobył bramkarz Kamil Lasik.
Przyjezdni prowadzenie objęli już w 2. minucie, kiedy to bramkarza Akademików pokonał Adam Jonczyk. Katowiczanie próbowali odrobić stratę. Brakowało im jednak dokładności, a do tego Portowcy w bramce mieli Kamila Lasika (na zdjęciu). Golkiper gości wybronił groźne dwa strzały Hewlika i uderzenia Cygnarowskiego i Salisza. Na bramkę miejscowego zespołu strzelali Jurczak i Kubik, jednak Rafał Krzyśka nie skapitulował już do końca pierwszej części spotkania.
W drugiej połowie obie ekipy tworzyły sobie szanse, najwięcej pracy mieli bramkarze. Portowcy prowadzenie podwoili w 25. minucie. Kiedy to piłkę do siatki skierował Łukasz Cymański. Zawodnik ten dołożył kolejnego gola 30. sekund później. Podopieczni Pawła Machury mimo niekorzystnego rezultatu ruszyli do ataku. Bramkę kontaktową w 27. minucie zdobył Tomasz Dura. Zawodnik ten mógł jeszcze dwukrotnie zmusić do kapitulacji Lasika. Przyjezdni starali się grać z kontry, a Akademicy szukali kolejnych trafień. Ostatnie 10. minut niedzielnej rywalizacji było bardzo ciekawe. 33. minuta to strzał Damiana Wojtasa i zmiana wyniku. Niecałe 60. sekund później i Krzysztof Salisz doprowadził do remisu. Jednak ostanie 2. minuty należały do Zero-Czwórki. Na prowadzenie zespół Żebrowskiego wyszedł za sprawą Michała 'Siwego' Kubika, a 'kropkę nad i' postawił golkiper granatowo-bordowych Kamil Lasik.
Dzięki wygranej szczecinianie awansowali na trzecie miejsce w tabeli Ekstraklasy Futsalu. W następnej kolejce rozegranej w listopadzie Pogoń 04 podejmować będzie Clearex Chorzów.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/futsalekstraklasa.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|