ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
siatkówka / Ekstraklasa kobiet
siatkówka / Ekstraklasa kobiet -
Krzos: Chcemy wziąć odwet za Warszawę
autor: Biuro Prasowe Chemika PoliceAleksandra Krzos, libero reprezentacji Polski, przed turniejem finałowym World Grand Prix.

W trakcie trwania turnieju reprezentacja Polski odbyła wiele dalekich podróży, choćby do Argentyny, Brazylii czy Korei. - Miałam dobre podejście do podróżowania. Do Korei i Argentyny leciałyśmy z kilkudniowym wyprzedzeniem, więc nie było większego kłopotu z aklimatyzacją. Oczywiście, my jadłyśmy śniadanie, a nasze rodziny w Polsce szły spać. Zmiana czasu zawsze jest dziwna. Jednak kilkudniowy zapas pozwolił na stopniowe przyzwyczajanie się. Dodatkowo po zakończeniu turnieju w Korei miałyśmy troszkę czasu wolnego, więc wybrałyśmy się na zwiedzanie Seulu - opowiada Krzos.
W najbliższy weekend podopieczne Jacka Nawrockiego zagrają w turnieju finałowym. W sobotnim półfinale zmierzą się z Czeszkami. Mecz finałowy rozegrany zostanie dzień później. - Po turnieju w Korei i dodatkowym dniu w Seulu wróciłyśmy do Szczyrku, w pokojach byłyśmy po godzinie 21. W czwartek wyjechałyśmy do Ostrawy, tam trenowałyśmy w hali meczowej. W piątek mamy jedne zajęcia w hali, a dzień później zaczynamy walkę z Czeszkami. Chcemy wziąć odwet za Warszawę. Wtedy przegrałyśmy, ale uważam , że to nie powinno się przytrafić. Jesteśmy lepszą drużyną od Czeszek i mam nadzieję, że w sobotę to udowodnimy. Czujemy motywację, ale nie że gorąca głowa, tylko raczej serducho do walki - zaznacza.

W komentarzach kibiców po meczach naszej reprezentacji powielała się opinia, że Polska wygrywa ze słabszymi przeciwnikami, ale kiedy przychodzi rywal z wyższej półki, zaczyna nam brakować argumentów. - Nie uważam, żeby przeciwnicy w Grand Prix byli słabi. Moim zdaniem to my zagraliśmy dobrze, dlatego rywale schodzili z parkietu pokonani. Grałyśmy ostro w zagrywce, ambitnie w obronie. To przekładało się na korzystny wynik. A spotkania z Koreą? Zagrałyśmy je na przyzwoitym poziomie. Szkoda, bo na takiego rywala było to za mało. Azjatki w końcówkach grały lepiej, a nam brakowało trochę cierpliwości. Atakowałyśmy mocno, one podbijały i zdobywały punkty w kontrze. Wtedy trzeba zagryźć zęby i grać dalej, a nie się zniechęcać. Mam nadzieję, że pokonamy Czeszki w półfinale, a w finale spotkamy się z Koreą. Do trzech razy sztuka. Wierzę, że przy takim scenariuszu miałybyśmy szansę na zwycięstwo - dodaje.

World Grand Prix zakończy się niedzielnym meczem finałowym. Potem reprezentantki czeka krótka przerwa. - Po turnieju finałowym dostajemy tydzień wolnego. 8 sierpnia spotykamy się w Szczyrku. Wolne na pewno nam się przyda, bo od ponad miesiąca jesteśmy w tej samej grupie. Zresetujemy głowy, spotkamy się z innymi ludźmi, ze znajomymi. Nabierzemy trochę dystansu, aby w sierpniu wrócić do hali i trenować - kończy.
źródło: BP Chemika Police
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni marzec 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
dzisiejsze newsy
inne/inne sporty: 2
 
top komentarze
newsy:
mecze:
20 » Korona Człopa-Gavia Cho »
12 » Gwardia Koszalin-MKP Sz »
11 » GKS Manowo-Iskra Białog »
10 » Orzeł Łubowo-Wrzos Born »
10 » Orzeł Bierzwnik-Lech Cz »
10 » Dąb Dębno-Kasta Szczeci »
9 » Morzycko Moryń-Dąb Dębn »
8 » Pogoń Barlinek-Pogoń Po »
8 » Calisia Kalisz Pomorski »
8 » Kłos Pełczyce-Pogoń Bar »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 1
Bodzio1964
gości: 5
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151633
• newsów: 78060
• użytkowników: 81034
• komentarzy: 1171950
• zdjęć: 892748
• relacji: 40576
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies