Juniorzy Pawła Crettiego pokonali 2:0 w Zielonej Górze Falubaz. Bramki dla przyjezdnych zdobyli Sebastian Nagel (na zdjęciu) oraz Szymon Waleński.

- Goniliśmy za wynikiem i pościg się udał, choć warunki były tropikalne. Słońce było rywalem wagi ciężkiej. Jestem zadowolony. Przełamaliśmy przeciwnika i siebie. To zwycięstwo było potrzebne. - powiedział dla pogonszczecin.pl po meczu trener Cretti. Szczecinianie od początku spotkania przeważali. Wynik spotkania otworzyć mogli Mateusz Bochnak i Damian Pawłowski. Drugi z nich miał futbolówkę na siódmym metrze, ale nie trafił do siatki. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

- W drugiej połowie przykręciliśmy śrubę - stwierdził szkoleniowiec Pogoni - Dobrze spisali się zmiennicy, którzy dali impuls. Podnieśli poziom, który był już wcześniej wysoki. Na pierwszą bramkę w tym spotkaniu trzeba było czekać do 74. minuty. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Fabian Pach, piłkę do siatki skierował Sebastian Nagel. Osiem minut później było już 2:0 dla Portowców. W polu karnym Falubazu faulowany był Michał Górzyński. Pewnym egzekutorem jedenastki był Szymon Waleński. Ostatecznie szczecinianie wygrali 2:0 i awansowali na pierwsze miejsce w tabeli, na którym utrzymają się do spotkań bezpośrednich rywali. Warto pochwalić defensywę, która w czterech spotkaniach straciła tylko jednego gola. - Jestem z nich zadowolony . Obrońcy wraz ze Stasiem Wawrzynowiczem zagrali dobrze. Dodatkowo wprowadzali sporo do ofensywy. Na zero z tyłu ma wpływ cały zespół, ale defensorzy zasługują na słowa pochwały. - podsumował piątkowy pojedynek trener granatowo-bordowych. W następnej kolejce Portowcy zmierzą się z Górnikiem Zabrze.

0:1 - Sebastian Nagel - 74'
0:2 - Szymon Waleński (rzut karny) - 82'

Pogoń Szczecin: Mikołaj Brylewski - Fabian Pach, Szymon Jopek, Sebastian Nagel, Szymon Waleński - Mateusz Bochnak (60' Aron Stasiak), Damian Pawłowski (81' Michał Graczyk), Mateusz Bartolewski (75' Michał Macuk), Stanisław Wawrzynowicz, Gracjan Kuśmierek (65' Bartosz Boniecki) - Michał Górzyński.

źródło: własne/pogonszczecin.pl