Piłkarze Pogoni Szczecin mają szanse awansować do europejskich pucharów. Jak bumerang wraca zatem temat nowego stadionu, który w Szczecinie jest bez wątpienia potrzebny. Szkoda tylko, że wszystko jest patykiem na wodzie pisane i niepotrzebnie daje złudne nadzieje.
Nie tylko szczecińskie, ale i ogólnopolskie media obiegła wiadomość o możliwości w najbliższym okresie budowy stadionu Pogoni nie w Szczecinie a w Kołbaskowie. Tę informację rzucił na łamach Przeglądu Sportowego Jarosław Mroczek, prezes Pogoni Szczecin. Co prawda pierwszy kwietnia już dawano za nami, tym bardziej, że informację potwierdza też wójt gminy Kołbaskowo Małgorzata Schwarz, ale newsa do końca poważnie brać nie można. Brak bowiem konkretnych informacji odnośnie terenu jak i, a raczej przede wszystkim - finansowania tego przedsięwzięcia. Przegląd Sportowy podaje, że będzie to możliwe przy pomocy sponsora, kredytów i własnych środków. Dziś jednak w Radiu Szczecin Jarosław Mroczek wypowiedział się, że nowy stadion jest możliwy tylko i wyłącznie z wkładem finansowym Szczecina. Brzmi to o tyle groteskowo, że miasto Szczecin miałoby wyłożyć pieniądze - jakby nie było - na obiekt w innej gminie, a dodatkowo nikt z miastem na ten temat wcześniej nie rozmawiał. Ot tak, rzucić temat - niech się dzieje!

Ile to już było koncepcji, projektów, pomysłów na nowy stadion Pogoni? Ile to już wydano milionów na projekty czy ekspertyzy. Najbardziej spektakularny pomysł to ten z 2007 roku kiedy ówczesny prezydent Szczecina Marian Jurczyk, wraz z właścicielem Pogoni Antonim Ptakiem i piłkarzami robili sobie zdjęcia z makietą stadionu. Problem w tym, że była to makieta stadionu Lecha Poznań. Obecnie też nie jest lepiej. Nowy stadion miał już powstać na lotnisku w Dąbiu, później przy Twardowskiego, a obecnie jest koncepcja 'kosmetycznej modernizacji' obecnego obiektu.


Poniżej stanowisko miasta dot. budowy stadionu w Kołbaskowie:
Od roku 2007 prezydent wspiera finansowo odbudowę sportową klubu Pogoń Szczecin. Przez te 7 lat Miasto było i wciąż pozostaje strategicznym parterem klubu, dzięki czemu Pogoń przeszła drogę od IV ligi do ekstraklasy. W tym czasie, na bieżąco rozwijaliśmy bazę treningową .

W 2013 r. roku zapadła decyzja o  gruntownej modernizacji stadionu przy ulicy Karłowicza. - Stoimy przed dylematem: albo w najbliższym czasie przebudowujemy dostęp drogowy do portu, co spowoduje zwiększenie miejsc pracy albo budujemy stadion, jestem człowiekiem odpowiedzialnym - uzasadniał decyzję prezydent Krzystek.

Dziś sprawa jest dla miasta zamknięta. Umowa na modernizację został podpisana w kwietniu br. Trwają prace architektoniczne. Decyzja została poprzedzona analizami, sondażami, dyskusjami m.in. rozmowami o ewentualnej możliwości budowania stadionu wspólnie z lokalnymi inwestorami - wówczas tj. w końcu 2012 zainteresowania nie było. Życzymy władzom spółki aby pozyskała inwestorów, wybudowała stadion i prowadziła na nim dochodową działalność z pożytkiem dla udziałowców i Pogoni.

Miasto podtrzymuje bieżące zaangażowanie w funkcjonowanie klubu, na zasadach umowy promocyjnej.

źródło: własne